Firmowe profile w social media założone. Kampania promocyjna by pozyskać obserwujących zakończona. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że dalej powinno być z górki. Ale jest inaczej. Prowadzenie profili w social media to żmudna praca, zajmująca nieraz wiele godzin, której efekty nie zawsze są zgodne z oczekiwaniami.

Poniższy fragment rozmowy przeprowadzony parę tygodni temu z jedną z firm (nie był to koncern, powiedzmy że średniej wielkości firma produkcyjna) skłonił nas do napisania tego wpisu. A oto i fragment rozmowy:

Mamy problem z social media i nie wiemy jak się z u nim uporać. Założyliśmy firmowe profile na Linkedinie oraz na Facebooku. Tak nam rekomendowano. Po ich stworzeniu przeprowadziliśmy dość szerokie kampanie promocyjne –  chcieliśmy jak najszybciej zdobyć dużą liczbę obserwujących. I to się udało. Na Linkedinie po trzech miesiącach kampanii mieliśmy ponad 400 obserwujących, a na Facebooku ponad 900. Ale po zakończeniu kampanii zaczęły się schody: liczba obserwujących nie tylko stanęła w miejscu ale zaczęła fluktuować. Przypływ nowych nie rekompensuje odpływu followersów z dłuższym stażem. Posty przecież były i są publikowane regularnie, ale przez te problemy zaczęliśmy działać dość chaotycznie”

Stworzenie profili firmowych (również dla celów marketingu rekrutacyjnego oraz dla budowy wizerunku firmy jako pracodawcy), przeprowadzenie kampanii świadomościowej to pierwszy etap do budowy obecności firmy w social mediach. Ale co dalej? Kolejnym etapem jest prowadzenie profili w oparciu o kilka poniższych zasad (ale jak to z zasadami bywa, nie należy ich stosować nie uwzględniając specyfiki danej firmy i branży, informacji które są do opublikowania czy pożądanych grup docelowych):

1. Unikalne i ciekawe treści

Treści powinny być angażujące i wartościowe dla odbiorcy. Internauci “lajkują” i obserwują profile, by mieć z tego KORZYŚCI. Czym mogą one być? Może to być dostęp do ważnych informacji, ciekawej wiedzy, promocji, konkursów, ofert pracy czy programów stażowych. Warto pamiętać, że nie zamieszcza się informacji i wiadomości, które były publikowane wiele razy przez inne media (choć i tu jest wiele wyjątków).

2. Odpowiednia częstotliwość postów i updatów

Nie ma się nic ciekawego lub mądrego do powiedzenia – należy milczeć. To samo dotyczy profili firmowych. Zasypywanie użytkowników postami może prowadzić do irytacji i odlajkowania profilu. Uważa się, że publikowanie 1-2 postów dziennie jest w zupełności wystarczające, przy czym oferta firmy (np. ogłoszenia o pracę) nie powinny być częściej niż co 7-10 post (chyba, że jest to profil agencji rekrutacyjnej, lub profil Kariera w XXX).

3. Ostrożna publikacja treści kontrowersyjnych

Tutaj o strzał w kolano nietrudno. Oczywiście treści kontrowersyjne mogą pobudzić do aktywności naszych odbiorców, ale nierzadko nie jesteśmy przewidzieć kierunku, w którym może pójść dyskusja na naszym profilu. Rekomendujemy: zanim zaczniemy

4. Treści związane z firmą, branżą oraz odbiorcami

Pamiętać należy że followersi profilu są zainteresowane tematyką, która „kręci się” wokół naszej firmy (oraz samą firmą – ale nie zawsze!), a prowadzący profil powinien (powinna) wiedzieć, że jest on jest tylko medium komunikacji a nie słońcem, wokół którego krążą planety i inne ciała niebieskie.

5. Forma publikowanych treści

Mamy już kontent. Teraz czas na jego opakowanie. Według znanego badania firm Buzzstream i Fractl, preferowane formy publikowanych treści są następujące:

  • Zdjęcia/obrazy (22%)
  • Video/filmy (15%)
  • Opinie klientów (15%)
  • Wiadomości z firmy (14%)
  • Ekskluzywne informacje/dane (13%)
  • Infografiki (9%)
  • Studia przypadku (6%)
  • E-booki (3%)
  • Publikacje/raporty (3%)

Aby nie zanudzać odbiorców profilu, należy umiejętnie publikować posty/updaty korzystając z wszystkich powyższych form.  W przypadku odbiorców biznesowych, którzy nastawieni są na wiedzę w ciekawej formie, struktura ta będzie oczywiście nieco inna. Warto dokonywać regularnych analiz zaangażowania odbiorców m.in. ze względu na formę publikacji i modyfikować dalsze działania o jej wyniki.

6. Angażowanie obserwujących

Sky is the limit czyli kreatywność jest tutaj niezastąpiona i nieograniczona (budżety jednak owszem). Prowadzenie konkursów, quizów które są wyłącznie dla followersów daje im poczucie ekskluzywności. Elementy rywalizacji, nagrody, czy ograniczenie czasowe są ważnymi czynnikami, które ułatwiają ich angażowanie.

Na zakończenie napiszemy – ku rozczarowaniu być może części czytających – że nie ma jednej złotej recepty na skuteczne prowadzenie profilu firmowego. Warto obserwować, analizować oraz testować. A efekty powinny przyjść z czasem. Czego wszystkim życzymy (konkurencji również :))!