Chcielibyśmy Wam zaprezentować parę ciekawych kampanii reklamowych. Nietypowych, niesztampowych, dających do myślenia, świetnie pomyślanych i zrealizowanych. Produkcja pojedynczych klipów kosztowała pewnie więcej niż roczny budżet employer brandingowy dużej firmy w Polsce, ale to nie liczba wydanych na nie dolarów czy funtów zdecydowała o tym, że je Wam prezentujemy (jedną z nich pewnie nieraz widzieliście, a łza w oku się Wam kręciła :)).

Charlie Chaplin powiedział kiedyś: We think too much and feel too little. W naszych czasach jego słowa można sparafrazować: we listen too much we hear to little. Jak więc przedrzeć się przez gąszcz informacji i dotrzeć do odbiorcy tak by jak najdłużej i najintensywniej konsumował treści? Mądrze angażując? Przekształcając markę w markę-idę? Integrując brand voice z wartościami marki?

Nie ulega wątpliwości, że w Polsce ubiegły rok został zdominowany przez kampanie realizowane dla marki Allegro. “Legendy Polskie” a także “Czego szukasz w Święta” znalazły się w pierwszej piątce najczęściej oglądanych reklam polskiego YouTube. Co więcej, ta druga, autorstwa agencji Bardzo i domu produkcyjnego CutCut, zawędrowała na ósme miejsce europejskiego rankingu YouTube.

Sukces tych kampanii pokazuje, że nadchodzą czasy, w których marki, aby być usłyszane, będą musiały dotrzeć do swoich odbiorców za pomocą ciekawego, angażującego, wartościowego kontentu. To czy będzie on zaangażowany społecznie, czy spowoduje postrzeganie marki jako mecenasa, inkubatora procesów kulturowych czy po prostu platformę wiedzy – to rzecz ważna ale w gruncie rzeczy drugorzędna.

Legendy Polskie (Allegro)

Podczas ubiegłorocznego festiwalu miłośników fantastyki Pyrkon w Poznaniu, przedstawiciele Allegro zapowiedzieli budowę spójnego, konsekwentnie rozbudowywanego w najbliższych latach uniwersum Legend Polskich. Kilka dni temu,  w jednym z wywiadów, Przemysław Budkowski, prezes Allegro, potwierdził produkcję kolejnego filmu z serii. Sukces, który odniosły Legendy Polskie (ponad 30 milionów odtworzeń filmów), pokazuje, że marka niekoniecznie musi mówić o produkcie, może skoncentrować się na realizacji przedsięwzięć z pogranicza sztuki, kultury i technologii. Oczywiście pod warunkiem, że wartości, o których komunikuje oraz sposób  jaki to robi, będzie tożsamy z tym, o czym chcą słuchać odbiorcy. Dzięki temu tworzona jest silna więź z konsumentem, zdecydowanie mocniejsza niż ma to miejsce w przypadku komunikacji samego produktu. Z zapowiedzi przedstawicieli marki wynika, że planowane uniwersum ma pełnić funkcję podręcznika, tak aby w ciągu kilku najbliższych lat fani nauczyli się poruszać w nowym świecie, rozpoznawać głównych bohaterów, uczyć się wątków, które znajdą swoje odbicie w zróżnicowanych formatach video.

Czego szukasz w Święta? (Allegro)

Dla wielu osób z branży było to jedno z największych zaskoczeń ubiegłego roku. 11 milionów odtworzeń na Youtubie w ciągu tygodnia – to wynik nieosiągalny dla wielu najpopularniejszych blogerów na świecie. Reklamę, charakteryzującą się niezwykłą społeczną wrażliwością, gigantycznym wręcz ładunkiem emocjonalnym, można ze spokojnym sumieniem ustawić obok znanych, bardzo popularnych reklam Levisa czy Wranglera.

Sztuka składania historii (Intel)

Kampania realizowana dla jednej z największych na świecie marek technologicznych uczy trudnej sztuki opowiadania historii. Powstała we współpracy z Krzyśkiem Gonciarzem, youtuberem, producentem prowadzącym kanał „Wybuchające Beczki”. W jej ramach powstało łącznie osiem filmów: cztery główne klipy oraz cztery making ofy, których zadaniem było pokazanie kulis tworzenia wysokiej jakości video w sieci. Główny bohater i twórca kampanii udowodnił, że robi to dobrze – podczas ostatniej gali Grand Video Awards wchodził na scenę po statuetkę aż czterokrotnie.

Akademia Smaku (Bosch)

Kampania dla marki Bosch zgarnęła nagrodę w prestiżowej kategorii „Kampania” oraz wyróżnienie w podkategorii „Kampania Zintegrowana Digital” w konkursie Kreatura 2016. Nic dziwnego, bardzo sprytnie wykorzystała bowiem kuchenne lifehacki, czyli de facto bezpański content w sieci. Zakończyła się na tyle dużym sukcesem, że marka zdecydowała się na produkcję kolejnego sezonu, w którym będzie jeszcze więcej dobrego kontentu: w postaci przepisów i artykułów poradnikowych. W tegorocznej odsłonie obok Tomasza Jakubiaka, bezkompromisowego szefa kuchni, Tomasza Lecha, blogera kulinarnego pojawi się Jacek Bilczyński, trener personalny i autor książek o zdrowym trybie życia.

Unlimited You (Nike)

Druga edycja kampanii odsłona kampanii Nike Unlimited – Unlimited You, bywa oceniana za najlepszą kampanię zeszłego roku. Rozmach, skala poruszanych tematów, brak obaw przed poruszaniem drażliwych problemów – to wszystko powoduje, że zostaje w głowie na dłużej. 87 – letnia Madonna Buder, startująca regularnie od kilkudziesięciu lat w wyczerpujących Iron Manach, Chris Mosier, pierwszy transgenderowy atleta występujący w kadrze olimpijskiej USA czy Kyle Maynard, pierwszy człowiek z amputowanymi wszystkimi kończynami, który wspiął się na Kilimandżaro, uświadamiają, że jedynym naszym hamulcem jest nasza głowa. To dzięki niej albo pokonamy przeszkody, a często siebie samych, albo się poddamy.

The Tale of Thomas Burberry (Burberry)

Niezwykły 4-minutowy film marki Burberry wyemitowany na 160 – lecie firmy.  Czy to możliwe aby reklama domu mody wywoływała większe ciarki niż niejeden zwiastun filmowy? Tak, pod warunkiem, że przedstawia burzliwe życie Thomasa Burberry’ego,  założyciela tej marki i reżyseruje ją Asif Kapadia, zdobywca Oskara za film dokumentalny o Amy Winehouse. Wspaniały przykład storytellingu.

Kenzo World (Kenzo)

Czterominutowa reklama zapachu Kenzo World z Margaret Qualley, w reżyserii Spike’a Jonze’a w okamgnieniu stała się hitem Internetu. Rozpoczyna się elegancką galą, kończy się prawdziwym szaleństwem w rytm psychodelicznego Mutant Brain (Sam Spiegel & Ape Drums feat. Assassin). W pełni oddane DNA marki. Mistrzostwo.

Marzą się nam również takie odważne projekty komunikacyjne w obszarze EB. Odważne – nie oznacza wcale drogie – ale pokazujące markę pracodawcy nie przez pryzmat ciasteczek w biurze, piłkarzyków w kuchni, „wyprawki” jaką się dostaje pierwszego dnia po zatrudnieniu czy informacji o nieskończonych możliwościach rozwoju, ale prezentujące DNA firmy-pracodawcy nie wprost, metaforycznie, jednocześnie klarownie, ze smakiem, pachnące Kenzo albo innymi dobrymi perfumami. I tym naszym marzeniem (który zrealizujemy, of course) kończymy nasz wpis ?